Łączna liczba wyświetleń

piątek, 30 stycznia 2015

Prawie smok, prawie wąż...

Miał być kolczasty smok, potem wąż, a na koniec okazało się, że przeceniłam wielkość smoczych i wężowych zakończeń. Czemu nie sprawdziłam przed połączeniem dwóch części bransoletki?...
Skończyło się na ozdobnej końcówce.

Bransoletkę wykonałam z koralików Toho 11, Triangle i Magatama. Wzór znalazłam na blogu weraph.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz